Nastolatek nie chce się uczyć polskiego

Nastolatek nie chce się uczyć polskiego

14 października 2015 | Autor: Zdzisław Hofman

„Każdy dorastający człowiek przechodzi dwa zasadnicze okresy rozwoju: w pierwszym identyfikuje się z pewnym wzorcem – ojcem, starszym bratem, nauczycielem – w drugim odrzuca ten wzorzec i gwałtownie go zwalcza, by wzmocnić swą własną tożsamość”, pisze Max Lerner o wchodzących w okres młodzieńczego rozwoju nastolatkach. O ile identyfikacja dzieci młodszych z wartościami rodziny, z patriotyzmem – miłością do kraju przodków nie nastręcza większych trudności, to problemy zaczynają się gdy nastolatek wchodzi w okres nazywany przez psychologów adolescencją.buty

Mark Twain ojciec amerykańskiej literatury – dowcipnie opisał ten problem: „Jak miałem 16 lat mój ojciec nagle zgłupiał, gdy miałem 25 lat mój ojciec nadspodziewanie szybko zmądrzał”. Młody człowiek dojrzewa przez manifestowanie buntu wobec starszego pokolenia rodziców i dziadków. To naturalny proces, warto go zrozumieć i zaakceptować. Zwykle młodzi ludzie nie wchodzący w okres negacji mają utrudnioną możliwość osiągania dojrzałości, popartej odpowiedzialnością za własne życie. Dojrzewanie to nie jest choroba a stan przejściowy. Kiedy dzieci są małe warto jak najwięcej inwestować w ich edukację polską, najwięcej zachęcać, tworzyć okazję do ciekawych spotkań z polską kulturą i nauką, także przez zabawę. To inwestycja długoterminowa, będzie jak znalazł gdy nastąpi nieuchronny kryzys rozwojowy.

W okresie adolescencji młodzież ma większe trudności z nauką, szkoła jest odbierana przez nią jako anachroniczna i opresyjna, także szkoła polska. „Jak było w szkole?” na to pytanie nastolatek odpowiada rodzicom – „dobrze” albo „nudy”. Szkoła w tym okresie rozwojowym traci swój powab świeżości i fascynacji, a nauczyciele zostają zaliczeni do tej samej grupy ludzi co „starzy”.

Co można doradzić rodzicom i nauczycielom w tej sytuacji?

  • Staraj się utrzymać relacje z młodym człowiek, dawaj mu oparcie, poprzez akceptacje i rozumienie jego zmieniającej się sytuacji.
  • Rodzicu nigdy nie walcz ze zmiennymi przekonaniami i fascynacjami młodego. Okazuj mu swoje uczucia i bliskość. Eksperymentowanie to cecha tego okresu.
  • Stosuj uważność, czyli szczególną czujność i troskę, pozbawioną oceny, troskę skierowaną na cel i na jego osobę, na chwilę obecną. Młodzi chcą być w centrum uwagi.
  • Spraw, aby zajęcia, które proponujesz były atrakcyjne dla młodych, ciekawe, odnoszące się do ich rówieśników i sytuacji młodzieży.

Otoczony troską młody człowiek nawet gdy spotka go pewien „zastój” rozwojowy i edukacyjny poradzi sobie, nadrobi zaległości. Zgodnie z myślą Marka Twaina rodzice też w końcu „mądrzeją” 😉

 

 

Dodaj do zakładek Link.

Możliwość komentowania została wyłączona.